
Oszczędności w banku są zabezpieczone na wiele sposobów – każdy klient ma swój indywidualny numer, hasło, hasła SMS lub kody zabezpieczające dokonywanie przelewów przez osoby nieupoważnione. Hakerzy i cybernetyczni złodzieje poczynają sobie jednak coraz śmielej, a wykorzystywana przez nich technologia sprawia, że ochrona karty kredytowej lub debetowej musi zaczynać się już w… portfelu. Skrót RFID brzmi obco? Niedługo stanie się najlepszym przyjacielem milionów Polaków i strażnikiem ich oszczędności.
Przeczytaj więcej